CZAS NA PRAWDE

Zwiastun to zapowiedź. Zwiastun to wybrany mały kawałek aby pokazać treść aby zachęcić aby można było nabrać ochoty aby można było się zorientować co się będzie działo. 

Ale skąd wiemy że to co się dzieje jest zapowiedzą tego co ma nadejść w przyszłości w całości tego co ma nadejść w naszym życiu. Jak rozpoznać zwiastun? Jak go nie pomylić z niczym innym? Jak go nie przegapić? Jak zrozumieć o czym mówi?

Te wszystkie pytania łączy jedna odpowiedz.

Zawsze bądź czujny i słuchaj siebie.

Jeśli zaczniecie słuchać siebie zaczniecie rozróżniać energie które do was płyną. Zaczniecie je rozpoznawać i będziecie rozpoznawać co do was przychodzi. Jeśli będziecie mieć taki zwiastun na pewno go nie przegapicie.

Każdy kto rozumie swoje odczucia i jest skupiony na tym zawsze będzie czuł zmianę i może czasem nie można jej zdefiniować lub ciężko określić ale jesteśmy w stanie ją wyczuć. Kiedy czujemy takie zmiany możemy być bardziej czujni na wydarzenia z nimi związane i na to co się do około nas dzieje. Nie możemy być pewni że to właśnie jest nasz zwiastun ale możemy być pewni że to co jest jest nietypowe lub nowe w naszym życiu.

Każdy kto wie jak działa zasada przyciągania będzie wiedział również jak jej używać na co dzień. Ale są tacy z was którzy ją znają ale nie używają i są tacy którzy nie używają bo nie wiedzą jak ona dokładnie działa. Jak działa ten cały mechanizm Zasady Przyciągania.

Więc dziś dla zainteresowanych przedstawię podstawy i to co można i czego się nie powinno. 

Zasada Przyciągania to nic innego jak rezonans twoich myśli i uczuć. To twoje myśli i uczucia które wysyłasz w świat wracają do ciebie w postaci fizycznej. To ty po przez to o czym myślisz decydujesz czego pragniesz dla siebie.

I nie ma tu nic co można by było dodać.

Jak widać jest to coś zadziwiająco prostego. Więc dlaczego z tego nie korzystamy?

Zaczynamy ale nie kończymy. Zawsze pojawia się coś w naszej głowie co nam burzy naszą układankę. Więc mamy kolejny przykład jak istotna jest świadomość myślenia i mówienia. Jak istotne jest pozytywne myślenie i nie pozwalanie sobie na stresy.

Kiedy zaczniemy ją stosować w każdej minucie naszego życia wtedy będziemy tak jak chcemy zmieniać swoją rzeczywistość. A do tego czasu jeszcze długa droga i wiele treningu.

Ale to nie znaczy że nie możemy zacząć od razu.

Zdążają się takie dni gdzie jesteśmy bardziej zatroskani niż zwykle. Zdarzają się takie dni że nasze troski zdają się być dużo większe niż w inne dni. Zdążają się takie dni gdzie mamy dużo więcej tych trosk niż zwykł.

No i co wtedy?

Nie dajmy się ponieść emocjom które się radykalnie zmieniły się ze względu na nasze samopoczucie. Nie ulegajmy nieprzychylnym wpływom planet. Nie dajmy się sprowokować ludziom którzy jeszcze nie polubili żyć w pozytywnym nastawieniu. Nie nakręcający się sami na co raz większe obroty machiny zwanej stres. Bądźmy cały czas świadomi że to tylko dziś - jutro wszystko minie. 

Nie muszę niczego wyolbrzymiać. To jest i nigdzie nie zniknie zajmę się tym na spokojnie kiedy emocje opadną. 

Ważne żeby wiedzieć co możemy zrobić najpierw dla siebie a dopiero potem dla sprawy. Bo jeśli my będziemy na właściwych torach to i sprawa się rozwinie pozytywnie. Jeśli nasz umysł będzie splątany i zagmatwany to nic w takim stanie nie jest proste więc zawsze trzeba zacząć od samego siebie a dopiero wtedy brać się za inne tematy.

Za wszelką cenę przywołujecie w sobie spokój a dopiero wtedy zabierajcie się za myślenie. 

TYLKO SPOKÓJ NAS URATUJE.

Każde życzenie które wypowiadamy na głos zostaje zapisane w przestrzeni i czeka na powiększenie się zasobu energetycznego tak aby mogło zaistnieć w naszej przestrzeni tak aby mogło się zamanifestować. Ale są życzenia które są wypowiadane z tak ogromną mocą i tak ogromną energią że nie trzeba ich powtarzać kilka razy wystarczy ten jeden i to jest wszystko co jest potrzebne ale to jeszcze nie powód do jego spełnienia to dopiero początek bo musi być odpowiedni czas do tego aby nasze życzenie mogło się spełnić.

No i ten sam czas jest na wasze zapominanie. Zapominacie o co prosicie. Zapominacie o swoich własnych życzeniach ale co jest najistotniejsze w tym całym temacie to fakt że naprawdę wiele energicznych życzeń i energetycznych próśb nie jest przez was traktowanych poważnie. Wiele z nich jest w akcie złości lub zachwiania emocjonalnego i nie ma to dla was nic wspólnego z życzeniami. Ale to nie ma żadnego znaczenia dla kosmosu dla niego energia wypowiedziana jest taka sama u każdego z nas i nie ma znaczenia świadomie czy nie. Dla niego liczy się energia.

A więc może już czas aby zacząć przywiązywać uwagę do tego co mówimy no i jeśli czegoś sobie życzymy pamietajmy o tym i jeśli przyjdzie nie bądźmy zdziwieni.

I pamiętajcie że kosmos nie słyszy słowa NIE.

Nie o zaproszenie na wesele tym razem chodzi.

Tym razem rozmawiamy o dawaniu zaproszenia innym do naszego życia.

Jak to może wyglądać... Jak możemy zaprosić kogoś do naszego życia?

Wcale nie mówimy o związkach tylko i wyłącznie. Czasem zapraszamy do swojego życia ludzi z którymi spędzamy dużo dziennego lub nocnego czasu. Mam na myśli pracę lub inne czynności. 

Ale wracając do rzeczy. Każdy z nas jest z innego powodu zapraszany do życia innych no i my z różnych powodów zapraszamy. Każdy ma jakiś powód i takich powodów jest naprawdę od groma i na każde nasze zaproszenie ktoś odpowie. Bo gdy zapraszamy nieświadomie to i osoby które się pojawią w naszym życiu nie mają świadomości że odpowiedziały na zaproszenie. Jeśli zaproszenie jest werbalne to sprawa jest prosta i oczywista. Ale jeśli zaproszenie jest z poziomu duszy to nawet my sami nie mamy o tym pojęcia i wtedy jedyne co możemy zrobić to zastanowić się co takiego chciałam / chciałem się nauczyć skoro ta właśnie osoba pojawiła się w moim życiu i teraz mam szanse. Lub o co prosiliśmy lub jakie mieliśmy życzenia ostatnio.

Bo prawda jest taka że nie dostajemy tego co chcemy ale to o co prosimy. Tylko nasze oczekiwania znacznie mogą się różnić od efektu końcowego tego co dostaliśmy.

Zaawansowane tematy. Zaawansowana praca nad czymś. Zaawansowane związki i zaawansowane doświadczenie.

To tyko kilka postaci zaawansowania oczywiście można by było znaleść dużo więcej spraw związanych z zaawansowanym etapem ale to pokazuje tyko że mamy na co zwracać uwagę czy nasz etap jest zaawansowany czy może niekoniecznie.

Jak wiadomo ten blog jest o naszym rozwoju świadomości więc zastanówmy się nad tą właśnie sprawą. Nad naszym etapem i poziomem zaawansowania w szukaniu drogi do źródła siebie i odgadywaniu co w nas siedzi a co powinno siedzieć.

Oczywiście każdy z nas jest w innym miejscu ale to nie ma żadnego znaczenia bo każdy z nas ma coś innego do wykonania. Ale jedno co możemy wszyscy razem to oszacować samych siebie skrupulatnie i rzeczowo. Zastanówmy się co tak naprawdę myślimy na temat naszego rozwoju. Każdy ma inne poglądy na ten temat ale każdy powinien się starać być całkowicie szczerym ze sobą. Nie zawyżać i nie ujmować sobie zasług i osiągnięć. Starać się popatrzeć na siebie jak najklarowniej i obiektywnie.

Ale pamiętajcie żeby siebie nie oceniać tyko zrobić rozeznanie i tak jak myślicie zapisać. I powtarzać takie ćwiczenie raz w miesiącu. 

Jedyne nad czym i nad kim powinniśmy panować to nad sobą i nad swoimi myślami słowami i czynami. 

Nic innego nie powinno wchodzić w grę.

Każdy kto chce panować nad sytuacja która właśnie istnieje ma małe szanse powodzenia. Każdy kto chce panować nad innymi w ogóle nie ma szans powodzenia i każdy kto chce panować nad wydarzeniami w jego życiu tez o powodzenie się nie otrze.

Nie możemy kontrolować niczego co nie jest naszym tworem co nie należy bezpośrednio do nas. Nie możemy kontrolować nikogo więc nawet nie próbujmy. Mamy zawsze pamiętać o tym że jedyne co tak na prawdę do nas należy to nasze myśli i emocje i to one zmieniają w naszym życiu wszystko. Więc jeśli chcemy kontrolować nasze życie to tylko za pośrednictwem naszych myśli i emocji. I nie ma innego sposobu na ich zmianę jak ich świadoma kontrola jak ich świadoma selekcja i świadome używanie.

Pamietajmy zawsze o zasadzie przyciągania bo ona działa zawsze nie zależnie od tego czy nam się to podoba czy nie. Nie zależnie czy w nią wierzycie czy nie. Ją to nie interesuje ona działa dla wszystkich tak samo.

Więc nauczmy się kontrolować to co w życiu najważniejsze - nas samych. 

Masz dużo nowych pomysłów. Masz dużo propozycji. Może to jest to czego ci właśnie potrzeba to od czego powinno się wszystko zacząć to co wszystko zapoczątkuje. To jak bardzo jesteś o tym przekonany i jak bardzo wierzysz w powodzenie swojego planu i to wszystko sprawia że masz pakiet startowy do twojego nowego przedsięwzięcia. To sprawia że masz coś na czym ci zależy że masz na co liczyć.

Ale teraz przychodzi zderzenie z rzeczywistością.

Od ciebie zależy jak bardzo będziesz zaangażowany. Jak wiele wysiłku włożysz w wykonanie planu. Jak wiele włożysz czasu i serca w zrealizowanie tego co powstało w twojej głowie. Jak wiele poświecisz tej jednej sprawie energii i co najistotniejsze w tym wszystkim to jaka to będzie energia. Bo jeśli poświecisz temu co robisz dużo czasu ale wszystko będziesz robił ze złością i niechęcią to nic ciekawego podejrzewam z tego nie wyjdzie .

Ale jeśli będziesz to robić z pasją i zaangażowaniem prosto z serca i z przyjemnością w wykonywaniu to życzę dużo powodzenia i wspaniałych efektów.

Wszystko co robimy powinno wypływać z nas z naszego wnętrza i powinno być dyktowane inspiracja radością i chęcią wykonania. Energia która nadajemy danemu przedsięwzięciu ma ogromne znaczenie.

Zawsze jesteśmy chętni do porównywania. Zawsze chętnie dajemy przykłady i zawsze wyciągamy wnioski. Ale po co?

Jak dobrze nam wiadomo że nic nie jest takie same że nic nigdy nie jest do powtórzenia i że nigdy nic się nie wydarza dwa razy.

Mamy tak zakodowane pewne programy że nawet o nich nie myślimy że mają jakieś znaczenie że coś zmieniają w nas że nie są nam potrzebne w naszym rozwoju wręcz nam przeszkadzają. Utrudniają codzienne uczenie się bycia neutralnym i nie oceniania nikogo i niczego.

Mamy bardzo małą świadomość co tak naprawdę w nas siedzi i co nam przeszkadza w przekraczaniu samych siebie w odprogramowywaniu samych siebie.W sprzątaniu śmieci naszych przodków.

Nie potrafimy być obiektywni w odgadywaniu tego co w nas siedzi ale co w tym dziwnego skoro nikt nas tego nie uczy. Skoro nikt nam nie mówi jak sobie radzić z tym czy tamtym. No i najistotniejsze jak mamy zauważyć to czy tamto. 

Każdy ma tylko to co chce do ciebie dopuścić to co mu się wydaje pozytywne.

Może trzeba się zastanowić nad zauważaniem różnych spraw w kontaktach z innymi bo ich pryzmat może nam wiele pokazać i wcale nie musi być podobny do naszego. 

Za każdym razem gdy nad czymś ciężko pracujemy mamy obiawy zmęczenia fizycznego bo nawet gdy pracujemy umysłowo nasze ciało jest zmęczone i nadaje się do odpoczynku i nadaje się do wypoczynku. Czasem jedna porządnie przespana noc wystarczy a czasem cały tydzień jest potrzebny. Wszystko zależy od wysiłku. Ale to dobrze znacie i nie ma co dodawać. 

Tym razem chce opisać inny wysiłek.

Tym razem chodzi o zmęczenie emocjonalne. To bardzo ciężkie do opisania zjawisko jest zawsze w momencie gdy jesteśmy przemęczeni stanem rzeczy lub sytuacja która się ciągnie w nieskończoność. 

Przemęczenie emocjonalne może niektórym się wydawać jako "coś" podobnego do depresji ale absolutnie tym nie jest.

Jest to stan w którym staramy się jak możemy ale i tak nic się nie rusza z miejsca. Nie jest ani lepsze ani gorsze w przedstawianiu się nam. Mamy wrażenie jakbyśmy utknęli i nie potrafili znaleść żadnego rozwiązania i żadnej perspektywy na poprawę. Ale to dlatego że nie czas naszych przemian i transformacji a my jesteśmy po prostu niecierpliwi. Chcemy aby sprawy układały się po naszej myśli i tak jak my to sobie zaplanowaliśmy. Nie dopuszczamy do siebie tego że są siły wyższe które maja na nas wpływ i nie chcemy aby coś nami rządziło i dlatego przychodzi zmęczenie emocjami które dopuściliśmy do głosu i zmęczenie tym co nazywamy bezsilnością. Ale tak na prawdę to najbardziej zmęczeni jesteśmy staraniem się i zabieganiem o coś co nie należy do nas. Bo to że nam się wydaje że to czy tamto będzie dla nas to niekoniecznie jest prawdą.

Każdy z nas jest w życiu na coś nakierowany ale przez nas samych bo to my szukamy i to my marzymy ale przez pryzmat naszego EGO. To co znamy i chcemy dla siebie a nie przez pryzmat tego co zaplanowaliśmy dla siebie schodząc tu na Ziemie zanim zapomnieliśmy.

I dlatego w życiu przychodzą sprzeczne zdarzenia bo nasze EGO jedno a dusza drugie.

Tyko teraz trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie co jest ważniejsze nasze plany na życie czy plan naszej duszy?

- Jeśli chcecie więcej na ten temat to już nie niestety nie w tym tekście.

Zawsze jest coś co wypada zbadać głębiej. Zawsze jest coś co należy rozważyć jako alternatywę. Zawsze jest coś co można wykluczyć i zastąpić innym. Zawsze mamy możliwości wiele.

Jednym czego nie da się zmienić to faktu że jesteśmy odpowiedzialni za siebie i zawsze mamy o tym pamiętać.

Ale co to znaczy że jesteśmy odpowiedzialni za samych siebie...

Jak to wygląda w praktyce...

Każdy wie co ma robić nie lubi jak mu się rozkazuje i dlatego nie dajemy sami sobie żadnych zadań za to dużo swobody i wymówek.

A odpowiedzialność polega na świadomości tego co pozytywne i negatywne dla danej osoby. Zabraniu się za to co konieczne i nie zabieraniu się za to co zbyteczne.

Każda osoba która chce być w pełni odpowiedzialna za samego siebie powinna zacząć od zrozumienia faktu że wszystko co wie jest subiektywne i że należy się cały czas otwierać na nowości a gadanie "dam sobie radę sam/sama i nikogo nie potrzebuje" nie jest rozsądne zwłaszcza w momencie ciężkich chwil.

Kiedy stajemy przed wyzwaniem należałoby wziąć pod uwagę wszystkie możliwości które się pojawiają w danym momencie i nie wpisywać niczego na listę "niemożliwe" lub "teraz nie mam głowy do tego". Zastanowić się i rozważyć możliwości to wcale nie tak wiele a może stanie się coś co nas zadziwi.

Zacznijcie rozumieć że jest co zrozumieć w naszym życiu.

Zapatrzenie się na coś lub na kogoś to znaczy przykuć swoją uwagę w jedno konkretne miejsce tak mocno że nie zauważamy tego co jest dookoła mimo że to widzimy lub dostrzegamy.

Kiedy się zapatrzymy na coś lub na kogoś wtedy mamy zaburzony własny osąd i nie jesteśmy w stanie zadecydować że to nie dla nas że to niekoniecznie przynosi nam korzyści. Nie mamy ochoty słuchać nikogo i niczego innego i nie mamy ochoty zmienić sytuacji na inną. Jesteśmy przekonani że to co jest jest idealne i najlepsze.

A co z całą resztą? Gdzie miejsce na coś nowego? Gdzie miejsce na nowe propozycje od innych? Gdzie zastanawianie się nad tym co już istnieje? Gdzie czas na szukanie samemu?

Nie ma! Absolutnie znika wszystko w momencie zapatrzeni się. Nie ma nic po za tym punktem.

I teraz pytanie...

Co zrobić żeby nie mieć takiego stanu w którym nie liczy się dla nas nikt i nic w którym nikt nie ma racji i nic się dla nas nie liczy innego.

Każdy taki stan ma dwie drogi. Jedna z powrotem w stronę "żywych" a druga w fanatyzm.

Sam oceń i sam pomyśl co się dzieje z człowiekiem który jest fanatykiem. Jak wygląda jego życie i co dla niego jest istotne a co nie.

Za każdym razem gdy przychodzą do nas różne tematy mamy możliwość wyboru tego z czym chcemy pracować. Mamy możliwość wybrania tematów z jakimi chcemy się zmierzyć.

Ale czasem gdy przychodzą tematy z zewnątrz wtedy ten wybór nie jest taki oczywisty lub prosty. Wtedy mamy mniejsze pole manewru. Czasem sytuacja wymusza na nas zachowanie i odpowiednie zrozumienie tego co właśnie przyszło. Ale dobrze się mówi gdy sytuacja jest oczywista ale trochę gorzej to zastosować gdy coś się wydarza bardzo szybko i jest duże zamieszanie. Gdy każde nasze zdanie po prostu z nas wypływa a nie jest wcale przemyślane. Gdy nasze zachowania są impulsywne pozbawione kontroli i przemyślenia. Jak wtedy ocenić sytuacje i to co właśnie przyszło?

To jest naprawdę bardzo trudne i wcale nie takie oczywiste dla kogoś kto nie zna podstawowych zasad jakimi powinien się kierować w życiu i nie ma świadomości tego co znaczy doświadczać. Nie ma świadomości siebie jako istoty kreatywnej. Jest pogubiony w schematach i programach.

I dlatego tak istotne jest aby nabrać wprawy w zachowaniu swojej świadomości myśli słów i czynów.

To my jesteśmy odpowiedzialni za jej trening i nasze efekty. To my jesteśmy jej twórcami.

Każde doświadczenie jest potrzebne. Każde nam coś daje. Jedne wiedzę drugie emocje. Każde doświadczenie jest warte aby je doświadczyć aby odebrać to co nam daje.

Zawsze gdy zaczynamy jakiś temat mamy do wyboru czy chcemy tego doświadczyć czy nie i mamy możliwość dodania nieco od siebie. Ale są też takie doświadczenia na które nie mamy żadnego fizycznego wpływu i to za taką cenę za jaką byśmy nie chcieli za nie płacić.

Najlepsze doświadczenia zostają najdłużej w pamięci. Nie mam na myśli najprzyjemniejszych ale najlepsze dla nas. Nawet nie zdajemy sobie czasem sprawy jak niekoniecznie przyjemne mogą nam pomóc w życiu i dają nam dużo więcej niż nam się może wydawać.

Ale w momencie kiedy ich doświadczamy nie myślimy o nich w taki właśnie sposób. Jesteśmy w zupełnie odmiennym traktowaniu doświadczeń które nam się nie podobają. Nie mamy ochoty ich kontynuować i chcemy aby się jak najszybciej skończyły.

Ale warto pamiętać w takich sytuacjach że to tylko od nas samych zależy jaki sens nadamy danej sytuacji i jakimi emocjami ją obdarzymy.

Nic nie jest straszne dopóki my się tego nie chcemy bać i jeżeli nadamy jej znaczenie w naszym życiu.