CZAS NA PRAWDE

Zakłamanie to jeden z najtrudniejszych tematów. Tematów które absolutnie nie są proste ani do tłumaczenia ani do słuchania ani do omawiania a już najtrudniejsze są do przerabiania.

Zakłamanie w dzisiejszych czasach jest tak powszechnym zjawiskiem że nie ma mowy o kimś kto jest całkowicie prawy i nie ma w jego życiu kłamstwa a zwłaszcza w "cywilizowanym" świecie. Ludzie mieszkający w starych kulturach etnicznych są bardziej poukładani moralnie niż ludzie w dżinsach. Nawet nie zdajemy sobie sprawy jak wiele mamy do odkrycia w swoim codziennym życiu co zawsze wydawało nam się prawdą a jest manipulacją i kłamstwem.

W jak podstawowych czynnościach naszej codzienności kryją się kłamstwa tysiącleci takie proste i "niewinne". Tak oczywiste sprawy zaczynają się ujawniać i pokazywać swoją prawdziwą twarz.

Ale jak zdefiniować jak się dowiedzieć że to co całe życie towarzyszyło nam jako fakt i sprawa oczywista ma być czymś co nazywamy kłamstwem nieprawdą oszustwem?

Hmmm... To już zależy od każdego z was indywidualnie bo każdy z nas ma inną drogę życia. Każdy z nas ma inne przeznaczenie i cel do osiągnięcia. Ale jedno co mogę powiedzieć dla wszystkich to; słuchać czytać oglądać zastanawiać się i rozmyślać. Nie odrzucać niczego tylko dlatego że wydaje nam się to idiotyczne lub niemożliwe ale i nie przyjmować zbyt szybko do siebie. Czekać aż dana informacja pojawi się kilka razy bo nic nie dolatuje do waszych uszu bez potrzeby bez sensu.

Wszystko co zastajecie każdego dnia na swojej drodze jest wam dane w jakimś konkretnym celu. Po to aby wam posłużyło jako pomoc aby dać wam odpowiedź na wasze pytanie aby wam coś uświadomić lub zwrócić na coś szczególnego uwagę. Nawet wtedy gdy przychodzi coś co wydaje nam się niemiłe to też możemy wykorzystać lub odebrać jako wiadomość z której możemy coś odczytać. To tylko od nas zależy jak do tego wszystkiego będziemy podchodzić i jaka otwartość w nas będzie na to co do tej pory było nieruszone w naszym postrzeganiu i systemie wartości. To jak otwarci jesteśmy na zmiany i na to co do nas dociera aby wprowadzić te zmiany.

Kłamstwa w systemie wartości są i będą tak długo aż wy zdecydujecie że ich nie chcecie.

Niewyjaśnione niedopowiedziane niezrozumiane niezakończone tematy które mamy na co dzień w naszym życiu. Tematy z których powstają następne niezrozumienia i nieporozumienia.

Jak uporać się z takimi tematami?

Może zacznijmy od zrozumienia faktu że one są tylko za naszą zasługą. To my wychodzimy w połowie tematu. To my nie mamy ochoty słuchać do końca. To my zaczynamy dodawać swoje zakończenie. To my jesteśmy niecierpliwi w stosunku do rozmówcy.

I wszystkie inne powody które składają się na to że tematy są nie takiego kształtu jak powinny być.

Kiedy zrozumiemy ten fakt i będziemy chcieli go zauważyć w swoim codziennym życiu wtedy dopiero będziemy mogli się przekonać jak to wygląda w praktyce i wtedy dopiero zdamy sobie sprawę jak wiele tego w naszym codziennym doświadczaniu.

Zaczynamy dawać sobie możliwość zmian tego co zauważamy a co nam się nie podoba i nie mamy ochoty aby to wchodziło w skład naszych zachowań.

Ale jak zauważyć i zmienić takie niechciane tematy?

I tu zaczynają się schody...

Bo nawet jeśli dziennie podam wam jeden przykład to czy wasze EGO dopuści do siebie że to was dotyczy? Czy będziecie na tyle szczerzy sami ze sobą aby przyjąć przemyśleć i zauważyć i zacząć eliminować ?

Każdy z ludzi chcąc coś zmienić w swoim życiu jest osobą zdająca sobie sprawę z tego że jest taka możliwość ale czy zdaje sobie sprawę z tego że ta zmiana nie nastąpi bez podjęcia wysiłku? Że nie ma takiej możliwości aby ktoś zmienił coś za nich.

Owszem życie płynie dużo się zmienia ale to nie wasza zmiana to zmiana warunków zewnętrznych a my ciągle tacy sami.

My poruszamy temat zmiany siebie samego. Zmiany tego co się dzieje w nas w środku tego co jest niezależne od zmian otoczenia.

Nie trzeba stać się szczęśliwym człowiekiem jeśli wygrasz na loterii. Ale możesz być szczęśliwym mieszkając w jednym pokoju i nie mając pieniędzy w kieszeni.

Zmiana wewnętrzna to zmiana tego co i jak myślimy na temat życia i siebie i ludzi którzy pojawiają się w naszej przestrzeni. Zmiana wychodzenia z tego wszystkiego każdego dnia. Zmiana odczytywania tego wszystkiego co dociera z jakiegoś powodu do twojego umysłu i z jakim nastawieniem to odbierasz.

Zmiana zewnętrzna jest pozorna. Jest maską którą się ubiera aby coś zakryć aby samego siebie zdezorientować i odciągnąć od tego co naprawdę istotne.

Zmiana wewnętrzna to zmiana trwała bo opiera się na skupieniu uwagi na tym czego pragniemy naprawdę. Na tym co nas przenika i skupia uwagę na nas samych a nie na innych obiektach.

Jak zaczynamy coś - cokolwiek - mamy w głowie pomysł plan szkic zarys togo co chcemy lub nam się podoba i zaczynamy...

Ale jeśli nie zaczynamy?

Co jeśli stawiamy sobie sami bariery. Szukamy świadomie lub nieświadomie wymówek i nie mamy odwagi i nie mamy motywacji do nowego zadania.

Jest to czas aby się zastanowić nad własnymi motywacjami i nad własnym poczuciem wartości którą sami w sobie tworzymy.

Każdy z nas robi to codziennie nieustannie. Nie ma takiego wśród nas który by tego nie robił. Jesteśmy sami swoimi twórcami i nie mamy nikogo innego do pomocy i nie mamy nikogo innego do wykonania tego zadania.

Jesteśmy każdego dnia sami ze sobą sam na sam.

Może już najwyższy czas aby każdy zaczął tworzyć samego siebie dokładnie tak jak tego pragnie. Może już najwyższy czas aby przykładać do tego dużą uwagę.

Jesteśmy sami ze sobą całe życie więc to jest nasze najbliższe otoczenie więc jak można go nie lubić i jak można go nie akceptować.

Bądźmy swoimi najlepszymi przyjaciółmi i kochajmy się za wszystko i za to że żyjemy i wtedy będziemy szczęśliwi naprawdę.

Każdy ma prawo sam decydować o tym kiedy ma ochotę zmienić swoje życie ale dobrze by było aby ta decyzja wypływała z serca a nie była dyktowana lub pod wpływem opiniami sugestiami innych ludzi.

Powinniśmy znać powód swojej zmiany bo ona nam uwypukli czy jesteśmy ze sobą w zgodzie. Czy nie jest to spowodowane naciskiem zewnętrznym bo jedyny nacisk jaki powinien być to ten który czujemy w głębi serca. Ten który nas trapi od dłuższego czasu i wiemy że coś trzeba zmienić że taki stan w którym obecnie się znajdujemy nie jest tym w którym jesteśmy szczęśliwi i nie spełniamy się w żaden sposób. Wręcz przeciwnie ciąży nam ten stan rzeczy. Wiemy że to w czym tkwimy nie jest nasze i nigdy nie będzie.

A gdy zrozumiemy że mamy prawo do zmiany tyko dlatego że to nasze prawo i nasz obowiązek utrzymania siebie w błogostanie czyli szczęściu dnia codziennego to nikt już nas przed tym nie powstrzyma i nic na naszą decyzje nie wpłynie. Będziemy mieli ochotę na dużo więcej i zmiana będzie tym co nas pobudzi do dalszych prac w odkrywaniu siebie.

Magia słów to bardzo długi temat ale dzisiaj chce przedstawić bardzo nie popularny aspekt. Bardzo nietypowe spojrzenie.

Kiedy zaczynamy mówić łączymy dźwięk z emocjami i mamy do złożenia w całość to co chcemy przekazać aby ktoś inny odebrał żeby ktoś zrozumiał to co chcemy przekazać ale to nie takie oczywiste bo nasze poglądy różnią się od poglądów innych ludzi i nie zawsze są zgodne z naszymi. Mam na uwadze że każdy jest inny ale to nie znaczy że mamy każdego brać pod uwagę i brać do siebie to co ktoś nam przekazuje lub obarczać się niepoprawną reakcją innych na to co powiedzieliśmy bo taka była nasza chęć.

Jeżeli mamy wyrażać siebie i to co chcemy przekazać innym to nie możemy być zamknięci w ramach innych ludzi i w tym co im się podoba a co nie. Jesteśmy po to aby siebie wyrażać i aby przyjmować to co dają inni. A jeśli ktoś twierdzi że nie podoba mu się to co słyszy to tylko jego prywatna opinia bo ktoś inny może być zachwycony.

Do nas samych należy dobieranie tego co lubimy słuchać a izolowanie tego co z nami nie współgra.

Nie ograniczajmy innych tyko dlatego że to nie w naszym guście ale i my starajmy się mówić w swoim własnym.

Za każdym razem kiedy zaczynasz zadawać sobie pytanie na swój własny temat zaczynasz poddawać pod wątpliwość znajomość samego siebie. Zaczynasz się zastanawiać dlaczego nie znasz siebie i co masz zrobić żeby poznać.

Na prawdę nie musisz robić nic nie musisz mieć nawet takiego zdania na swój temat bo sam fakt że zadajesz pytania jest dowodem na nieznajomość więc przestań zadawać pytania tyko zacznij stwierdzać to co wiesz i to co jest ci oczywiste.

Kiedy nauczysz się nie poddawać samego siebie pod wątpliwość i będziesz pewien za siebie wtedy będziesz stwierdzał że się znasz.

Owszem jest wiele dziedzin twojego życia które są ci obce ale to na razie nie jest twoje bo jeszcze tego nie doświadczyłeś i nie ma takiej możliwości abyś coś na ten temat wiedział. Jeśli jesteś ciekaw to zupełnie coś innego ale jeśli zaczynasz się zastanawiać nad sprawami które ciebie nie dotyczą a ty twierdzisz że są twoje to nigdy nie znajdziesz tam siebie i do końca życia będziesz twierdzić że nie znasz siebie.

Zacznij poznawać kim jesteś a od razu zrozumiesz co twoje a co nie. Zacznij rozpoznawać siebie w życiu i znajdź swoje własne niepowtarzalne miejsce a wtedy będziesz dokładnie znać siebie.

Jeśli udajesz kogoś kim nie jesteś to oczywiste że siebie nie rozpoznajesz lub bronisz się przed tym kim na prawdę jesteś. BĄDŹ SOBĄ.

Każdy kto pracuje nad sobą wie że powinien być tolerancyjny. A czy ktoś się zastanawiał co kryje w sobie bycie tolerancyjnym?

Czy podeszliście do tematu tylko ze swojego punktu widzenia czy może zrobiliście małe dochodzenie na ten temat. Może wcale nie myśleliście bo wydaje się wam to oczywiste...

Niezależnie od tego w jakiej grupie się znajdujecie macie do czynienia z tym samym zjawiskiem. Zjawisko to nazywa się akceptacja do tego co cię otacza.

Tego co napotkasz każdego dnia tego co jest ci dane na twojej drodze tego co ofiarują ci inni ludzie i tego jak reagują na to co ty im ofiarujesz.

Tolerancja to nauka neutralnego podejścia do życia i do tego co ty sobą reprezentujesz.

Jeśli jesteś osoba która ma ciągle rożnego rodzaju emocje w stosunku do innych ludzi ze względu na ich zachowanie i wybory życiowe to znaczy że nie jesteś tolerancyjny.

Jeśli masz ciągle zastrzeżenia do tego jakich dokonujesz wyborów i co ci to daje to znaczy że nie jesteś tolerancyjny.

Jeśli nie szanujesz tego co dają ci inni z powodu własnych oczekiwań to znaczy że nie nauczyłeś się jeszcze sztuki neutralnego życia.

1. RÓB CO CHCESZ.- Rób co chcesz... wykonuj tylko to co sprawia ci przyjemność i radość. Nie rób nic tylko dlatego że wypada lub ktoś tak chce. Wszystko co robisz rób dla siebie i dla własnego rozwoju tak długo jak to możliwe.

2. NIE RAŃ NIKOGO.- Pamiętaj jednak aby swoim zachowaniem i czynami nikogo nie krzywdzić i przykrości nie sprawiać. Rób to co chcesz ale nikomu nie szkodź i nie zagrażaj.

3. NIE SŁUCHAJ GŁUPOT.- Nie słuchaj ludzi i ich zdania jeśli próbują cię zniechęcić lub zrazić do bycia szczęśliwym i wolnym i do wykonywania tego co kochasz i przynosi radość twemu sercu.

4. BĄDŹ ZAWSZE SOBĄ PIĘKNY I AUTENTYCZNY.- Nie naśladuj nikogo i nie udawaj nikogo kim nie jesteś. Bądź sobą autentycznie bo to najpiękniejsze co możesz w życiu osiągnąć. Bądź dumny z tego kim jesteś.

5. ŻYJ WŁASNYM RYTMEM.- Każdy z nas ma swój własny rytm - każdy inny. Poruszaj się we własnym niepowtarzalnym rytmie - rytmy innych są dla innych.

6. HONORUJ MAGIĘ DOOKOŁA CIEBIE. - Każdy dzień ma w sobie magię ale i magiczne momenty. Dostrzegaj je i ciesz się że możesz je doświadczać.

7. CIESZ SIĘ ŻYCIEM.- Ciesz się że żyjesz i z każdego nowego dnia. Czerp z życia pełnymi garściami i rozdawać pełne garście innym.

8. NIE PRZESTAWAJ SIĘ UCZYĆ I POSZUKIWAĆ.- Nigdy nie przestawaj się uczyć nowych i ciekawych rzeczy. Nie przestawaj poszukiwać i odkrywać. Bądź wszystkiego ciekaw i zbieraj doświadczenia z różnych kierunków i dziedzin. Uczyń z siebie człowieka pełnego bogactw ale nie tych na sprzedaż tylko do dzielenia się z innymi. Bądź poszukiwaczem skarbów ukrytych w sobie i w Świecie.

Jak już można się domyśleć zacząć coś to znaczy rozpocząć coś czego jeszcze nie mieliśmy okazji skonfrontować coś co nie zostało przez nas doświadczone. Można zaczynać kilka razy tą samą rzecz sprawę temat ale jak już jesteśmy w... to nie zaczynamy tylko kontynuujemy. Nieważne że zrobiliśmy sobie jakąś przerwę nieważne że mamy już inne myśli i odczucia na daną sprawę rzecz temat.

Kiedy robimy kolejne podejście to już nie jest początek tyko kolejna faza kolejna próba naszych możliwości bo już mamy jakieś doświadczenia w danym zakresie i wcale nie jesteśmy od nowa. Jesteśmy w innym punkcie i w innym momencie doświadczenia.

Poprzez takie etapy możemy mieć lepsze pojęcie o tym co się dzieje więc nie odrzucajmy i nie skreślajmy tej drogi którą mamy za sobą. Uczmy się z niej. Na podstawie tego co już mamy możemy tworzyć dalej możemy być bardziej pewni w którą stronę idziemy. Co jest sprawdzone a co nie. Co mamy do przemyślenia a co do poprawienia.

Nie zaczynajmy od nowa tylko dlatego że pierwsze podejście nam się nie podobało że to nie było to co sobie wyobrażaliśmy bo to też nasze-niczyje inne. Nauczmy się akceptować nasze dzieła niezależnie od ich efektów końcowych

Każde doświadczenie jest ważne i istotne bo każde nam coś daje.

Za każdym razem kiedy mamy jakiś plan lub pomysł na coś zapiszmy to aby nam z głowy nie uciekło aby mieć nad czym pracować kiedy będzie czas.

Kiedy rodzą nam się pomysły w głowie to nie po to aby o nich zapominać ale po to aby mieć możliwość wzrostu i nauki nowych rzeczy. Poznawania nowych możliwości które rozwiną nas w nieznanym kierunku. Nie bójmy się podejmować wyzwań. Kto jest odważny ten może wiele osiągnąć i dotrzeć tam gdzie nawet nie marzył. Uświadomić sobie tematy o których wcześniej nie miał pojęcia i dowiedzieć się o sobie spraw których nawet nie przypuszczał.

Bądźmy odważni w różnych dziedzinach naszego życia. Nie segregujmy spraw na małe i duże na ważne i nieważne na śmieszne i poważne. To nie ma żadnego znaczenia jaka to sprawa i czego dotyczy bo to jest NASZA sprawa i dlatego jest ważna i dlatego mamy się jej podjąć i dlatego mamy dążyć do jej realizacji.

Nie powinno nas interesować zdanie innych czy jest to sprawa warta zainteresowania i godna podjęcia wysiłku dlatego że to nie ich sprawa i nie ma znaczenia ich zdanie w podejmowaniu decyzji o naszych marzeniach i odwadze której się uczymy każdego dnia.

Powodzenia.

Za każdym razem kiedy przychodzi do nas nowy temat mamy do odgadnięcia co jest na rzeczy tak aby pracować nad danym tematem tak aby rozumieć nad czym trzeba posiedzieć i popracować. Mamy dużo do zrozumienia w jednym tylko temacie więc przyłóżmy się nie ma co się spieszyć bo jeśli poświęcimy czemuś odpowiedni czas to dobrze to zrozumiemy i będziemy mogli go szybciej zakończyć. Nie będziemy musieli go ciągnąć w nieskończoność i praktycznie za każdym razem zaczynać od nowa jego zrozumienie. I nie będziemy musieli się denerwować że ciągle do nas wraca ten sam temat. Każdy temat który do nas wraca jest tematem niezałatwionym. Jeśli mamy temat który nas ciągle śledzi i depcze nam po piętach to znaczy że ostatnim razem nie został przerobiony.Owszem są tematy które powracają do nas jak bumerangi mając na celu przerobienie danego tematu zupełnie z innej perspektywy ale tematy bumerangi powracają do nas co kilka lat a nie co kilka tygodni lub dni jak niezałatwione sprawy.Zmierzajcie się z nimi bo one same nie odejdą a jak zaczną się nawarstwiać to będziecie zaplątani w nie.

 Jeśli prawdy szukacie zawsze ją znajdziecie a może powinnam napisać że to ONA was znajdzie.

Jak rozpoznać głos serca?

Do tego aby go usłyszeć długa droga bo mało kto z nas chce słuchać samego siebie większość ludzi słucha innych co maja do powiedzenia na ich temat i co gorsza biorą to do siebie zamiast mieć swoje własne zdanie na swój temat. Jak ktoś wam mówi że wyglądacie super to się nie zastanawiacie czy mówi prawdę ale jak ktoś was gani to "mieliście" i zastanawiacie się jak on mógł coś takiego powiedzieć bo przecież nie ma racji.

A serca mało kto chce słuchać bo ONO zawsze prawdę nam powie a to większości z was nie na rękę. A kiedy zaczniecie go słuchać dowiecie się dużo o sobie rzeczy które musicie wiedzieć i z którymi się musicie pogodzić bo inaczej ciężko ruszyć z miejsca z samym sobą.

Każdy z nas słyszy własne serce ale nie każdy chce go słuchać. Każdy z innego powodu. Każdy powód jest dobry żeby je zagłuszyć i zignorować. Ale najważniejsze jest to że go znacie i sumieniem nazywacie.

Każdy z nas ma inne przeznaczenie. Każdy z nas ma inne zadania ale jak ma je wykonać skoro nie ma ochoty na naukę i na słuchanie innych. Kiedy przychodzi moment aby dowiedzieć się czegoś więcej wtedy powinno się przyjąć wyzwanie i zabrać się do pracy a nie trzymać swoich mądrości do końca życia i nie mieć na względzie innej wiedzy.

Każdy z nas ma wiele do nauki i nie ma nikogo kto by mógł powiedzieć że wie wszystko na dany temat bo to niemożliwe. A ci którzy twierdzą że się uczą powinni się porządnie zastanowić jak się uczą jeśli jest to tylko nauka tego co im wygodne a nie tego co do nich przychodzi i wybierają sobie to co im pasuje.

Nauka polega na przyswajaniu nowych nieznanych wiadomości obojętnie czy ci pasują czy nie.

Kiedymacie na swojej drodze temat do ogarnięcia trzeba się nauczyć korzystać z tego co nam dane ale cały "problem" polega na tym aby to w ogóle dostrzec w naszym życiu i nie dać za wygraną jeśli coś się nie klei. Cały proces naszej nauki może być bardzo złożony i wieloetapowy. Każda lekcja wymaga innego zaangażowania naszego i ludzi w naszej przestrzeni i od nich też wiele zależy bo oni tez się uczą. Jak wiecie jesteśmy wszyscy powiązani i czasem nie da się po prostu czegoś szybciej bo czas też nas czegoś uczy.

Jeśli tyko poczekasz wszystko wskoczy na swoje miejsce w odpowiednim momencie. 

Masz w sobie wiele do podzielenia się z innymi i nie masz nawet pojęcia jak wiele możesz innym ofiarować małych i dużych radości. Z jaka ofertą masz do czynienia. Jak wiele możesz innym dać. I nie mówimy tu o sprawach materialnych ale o tematach które związane są z życiem codziennym każdego człowieka na Ziemi.

Jeśli nie masz pojęcia o czym pisze to czytaj dalej.

Czy wiesz że jeśli się do kogoś uśmiechniesz zapalasz płomyczek radości w jego sercu. A jeśli poklepiesz kogoś z uczuciem po plecach zaszczepiasz w nim poczucie własnej wartości. Kiedy dasz komuś swoje słowo uczysz go wiary w ludzi a gdy podarujesz komuś kwiatek -nawet najzwyklejszy polny- wprowadzasz go w zachwyt. A aby podwyższyć komuś ciśnienie krwi związane z przepływem pozytywnych emocji wystarczy palcem dotknąć jego policzka.

Ale w dzisiejszych czasach ludzie się boją innych. Nie mają zaufania. Traktują takie zachowania jak coś dziwnego i nie mają pozytywnych odruchów bo są skrzywieni emocjonalnie i nie reagują w sposób naturalny. 

Może już najwyższy czas pokazać ludziom jak powinny wyglądać stosunki międzyludzkie w prawdziwym świecie. W świecie bycia dla siebie na wzajem przyjaciółmi i radością na codzień a nie wrogiem i zaborcą. Żyjemy wszyscy razem na tej planecie wiec bądźmy dla siebie mili i przychylni i dajmy innym to co sami chcemy otrzymać.

Kiedy nie masz pojęcia o czym mówisz zaczynasz wymyślać wyobrażać i zgadywać i nie ma to nic wspólnego z prawdą. I nie byłoby w tym nic negatywnego jeśli byś poinformował o tym swoich słuchaczy. Jeśli ludzie z którymi rozmawiasz wiedzieliby że to co mówisz nie jest prawdą lecz domysłem. Wymyślone i opowiedziane.

 Jeśli myślisz że nie ma w tym nic złego że kłamiesz prosto w oczy i robisz to celowo to ja ci powiem że nie wiesz najważniejszego tematu w życiu a mianowicie tego że każde kłamstwo wraca w odwrotnej formie i każde kłamstwo kłamstwem sieje.

Czyli:

Jeśli okłamiesz to i ktoś okłamie ciebie. Ale jeszcze powróci do ciebie jako prawda której się nie spodziewasz.

A dlaczego tak?

Bo to co dajesz innym wraca do ciebie w dokładnie takiej samej formie ale pomnożone przez efekt który osiągnęło. 

Zatem zastanów się sam co chcesz dawać sam sobie. 

Każdy cel kiedyś był pomysłem ale nie każdy pomysł staje się celem. Wszystko zaczyna się w głowie i w głowie może się zatrzymać. 

Zacznijmy od początku. 

Kiedy świetny pomysł wpada nam do głowy i zaczynamy go pogłębiać i powiększać zaczynamy go doszlifowywać wtedy przy tej całej obróbce zaczynamy nabierać pewności lub zaczynamy się zatracać lub zaczynamy wątpić w jego powodzenie. 

Jak taki plan się urodzi jest tak zaprogramowany jak wasze o nim myślenie było w trakcie procesu i emocje w niego włożone. Nie możemy mieć wtedy pretensji do nikogo że nam plan się nie powiódł lub nie był taki jak byśmy sobie tego życzyli.

Jaki materiał taki produkt.

Kiedy zaczynasz się rozwijać świadomie i nowe tematy poznawać wtedy zaczynasz się obudzonymi nazywać.

Kiedy budzimy się ze snu oczy szeroko otwieramy i sami siebie pilnować musimy aby nie zasnąć. Prawdę na co dzień zażywać musimy aby nie popaść znowu w śpiączkę kłamu. Ale to dopiero początek naszej drogi przebudzenia. Gdy rozwijać swe umysły chcemy wiele na myśli trzymać trzeba aby z drogi prawdy nie zboczyć i aby się samemu w sobie nie zapatrzyć bo z dnia na dzień pogłębiać świadomość mamy a nie w jednym poziomie zostawać. Droga przed nami trudna ale świeczki warta. A gdy na wyższe poziomy świadomości wejdziemy zrozumiemy wszystkie sprawy inaczej i z innej strony a wtedy następny etap naszego przebudzenia będzie a my perspektyw wiele poznamy i wtedy abyśmy nie zapomnieli z jakiego miejsca startowaliśmy i jakie myśli w nas kiełkowały.

Nowymi celami może być absolutnie wszystko. Nowe tematy mogą być tylko te które są zupełnie nieznane i niesłyszane bo to właśnie znaczy nowy temat. W momencie kiedy temat jest już wam znany nie jest nowy.

Ale jeśli chodzi o cele to niekoniecznie bo temat znany a cel nowy. Każdy cel tak na prawdę jest nowy bo nawet ten z przed lat nieosiągnięty i odnowiony jest nowy bo dalej nieosiągnięty. Jeśli byśmy chcieli osiągnąć drugi raz ten sam cel to wtedy możemy powiedzieć o "starym" celu. Ale ja wam mówię że to i tak będzie nowy bo nie da się czegoś zrobić dwa razy identycznie.