ZAPATRYWANIA
Za każdym razem gdy dowiadujecie się czegoś nowego patrzycie na temat z perspektywy własnej wiedzy i określonego poglądu na daną sprawę. Nie ma w was nawyku podchodzenia do tematu neutralnie. Z dozą zainteresowania i chęcią zbadania go więcej. Zaczynacie nakładać na niego własną wiedzę i własne poglądy. Ale to dopiero początek zabawy w "katów" tematu bo gdy temat staje się niewygodny zaczynacie go sabotować i chcecie udowodnić że jest "zły". Odrzucacie jeśli pokazuje wasze braki i godzi jak ostry nóż w wsze EGO. Zaczyna w was wzbierać złość i bunt i absolutnie nie ma mowy o dalszym zapoznaniu się z jego treścią i informacją. Każdy taki temat jest odbierany jako fałsz jako próba oczernienia waszej osoby mimo że nie ma bezpośredniej mowy o was. To wszystko wynika z waszych nabytych zapatrywań i z tego jakie "lekcje" było wam podejmować i z tego co waszym zdaniem jest ważne i prawdziwe. Ale to nie wasze zapatrywania tworzą prawdę lub fałsz to wy sami bo to wy jesteście właścicielami tych zapatrywań i to tylko od was samych zależy jak długo będziecie się opierać na jednych i tych samych poglądach i prawdach zaszczepionych przez innych.
Najwyższy czas na wasze własne prawdy zbudowane na waszych doświadczeniach i uczuciach.